Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni Szczecin przegrali w rzutach karnych ze Stalą Mielec 3:4 w 14. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni Szczecin przegrali w rzutach karnych ze Stalą Mielec 3:4 w 14. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
To był dreszczowiec bez szczęśliwego zakończenia. Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni na własne życzenie stracili zwycięstwo ze Stalą Mielec i po remisie 33:33 przegrali w rzutach karnych 3:4 w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Do przerwy szczecinianie prowadzili 20:13 i nic nie zapowiadało katastrofy w drugiej połowie. Po zmianie stron gospodarze oddali inicjatywę ekipie z Mielca, która zdołała odrobić straty. Wyrównującego gola dla Stali na pięć sekund przed końcową syreną zdobył Tomasz Mochocki.

Jak mówi rozgrywający Patryk Biernacki, Portowcy po przerwie byli wyjątkowo nieskuteczni i podarowali mielczanom wygraną w rzutach karnych. - Tą drugą połową sami sobie zgotowaliśmy karne. Zamiast dobić rywala i wybić mu z głowy zwycięstwo, to daliśmy im uwierzyć w to, że mogą jeszcze wygrać. Stal dogoniła nas, a potem grało się na styku - komentował po spotkaniu.

Po sobotniej porażce ekipa trenera Piotra Frelka nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Grupy Pomarańczowej. W środę, w kolejnym meczu Superligi, szczypiorniści Sandry SPA Pogoni zagrają w Piotrkowie Trybunalskim z tamtejszym Piotrkowianinem.
Jak mówi rozgrywający Patryk Biernacki, Portowcy po przerwie byli wyjątkowo nieskuteczni i podarowali mielczanom wygraną w rzutach karnych.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty