Mistrz kraju za mocny dla szczecinianek. Szczypiornistki Pogoni przegrały na własnym parkiecie z GTPR-em Gdynia 25:32 w zaległym meczu o mistrzostwo Polski.
Do przerwy ekipa serbskiej trenerki Ljiljany Marković przegrywała 10:16.
Dwanaście goli dla szczecińskiej drużyny zdobyła Chorwatka Valentina Blazević, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa. Rozgrywająca Pogoni Monika Koprowska nie była w stanie wytłumaczyć po meczu słabej gry i wysokiej porażki szczecińskiej siódemki.
- No niestety, przegrana bardzo wysoka, na gorąco nawet nie wiem co mam powiedzieć, jest nam przykro, na pewno stać nas na więcej, na lepszy wynik, na wygraną i nawet miałyśmy takie nastawienie, że czułyśmy się dobrze i mówiłyśmy sobie, że możemy to dzisiaj wygrać, a wynik pokazuje przegraną i to taką. No przykro, na pewno takiego scenariusza nie zakładałyśmy - poinformowała Monika Koprowska.
Po środowej porażce, piłkarki ręczne Pogoni nadal zajmują szóste miejsce w tabeli rozgrywek. Szczecinianki w kolejnym meczu Superligi, w sobotę na wyjeździe zmierzą się z KPR-em Kobierzyce.
Dwanaście goli dla szczecińskiej drużyny zdobyła Chorwatka Valentina Blazević, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa. Rozgrywająca Pogoni Monika Koprowska nie była w stanie wytłumaczyć po meczu słabej gry i wysokiej porażki szczecińskiej siódemki.
- No niestety, przegrana bardzo wysoka, na gorąco nawet nie wiem co mam powiedzieć, jest nam przykro, na pewno stać nas na więcej, na lepszy wynik, na wygraną i nawet miałyśmy takie nastawienie, że czułyśmy się dobrze i mówiłyśmy sobie, że możemy to dzisiaj wygrać, a wynik pokazuje przegraną i to taką. No przykro, na pewno takiego scenariusza nie zakładałyśmy - poinformowała Monika Koprowska.
Po środowej porażce, piłkarki ręczne Pogoni nadal zajmują szóste miejsce w tabeli rozgrywek. Szczecinianki w kolejnym meczu Superligi, w sobotę na wyjeździe zmierzą się z KPR-em Kobierzyce.