Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec awansowały do finału sprintu drużynowego w biegach narciarskich na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu w Korei Południowej. Polki miały szósty czas w półfinale.
Justynę Kowalczyk i Sylwię Jaśkowiec gorąco dopingowali z trybun kibice z Polski. Po zakończeniu biegu półfinałowego fani nie kryli zadowolenia.
- To dobra wiadomość. Dziewczyny pobiegły bardzo ambitnie. Liczymy na powtórkę w finale. Jest super. Bardzo się cieszymy - przyznawali kibice. - Bardzo mi się podobało, jak w drugim biegu Justyna przyspieszyła i praktycznie z tego ósmego miejsca wskoczyła na czwarte. To było wspaniałe. Trzeba podziękować dziewczynom, że postarały się. Jesteśmy w grze i myślę, że w finale uzyskamy jakiś dobry wynik.
W finale Polki będą walczyć z Norweżkami, które wygrały półfinały, oraz Szwajcarkami, Słowenkami, Szwedkami i Rosjankami.
- To dobra wiadomość. Dziewczyny pobiegły bardzo ambitnie. Liczymy na powtórkę w finale. Jest super. Bardzo się cieszymy - przyznawali kibice. - Bardzo mi się podobało, jak w drugim biegu Justyna przyspieszyła i praktycznie z tego ósmego miejsca wskoczyła na czwarte. To było wspaniałe. Trzeba podziękować dziewczynom, że postarały się. Jesteśmy w grze i myślę, że w finale uzyskamy jakiś dobry wynik.
W finale Polki będą walczyć z Norweżkami, które wygrały półfinały, oraz Szwajcarkami, Słowenkami, Szwedkami i Rosjankami.