36-latek zmarł podczas policyjnej interwencji w Białołęce.
Agresywny mężczyzna miał zaatakować policjantów, ugryzł jednego z nich. Podczas zatrzymania upadł na ziemię i zmarł. Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 2 w nocy.
Podczas przeszukania BMW przy którym stał mężczyzna, mundurowi znaleźli skradzione tablice rejestracyjne oraz biały proszek i susz.
Jak nieoficjalnie podaje TVN24, zmarły 36-latek był wcześniej poszukiwany i miał postawione zarzuty.
Podczas przeszukania BMW przy którym stał mężczyzna, mundurowi znaleźli skradzione tablice rejestracyjne oraz biały proszek i susz.
Jak nieoficjalnie podaje TVN24, zmarły 36-latek był wcześniej poszukiwany i miał postawione zarzuty.