W Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu ruszył proces, który wytoczył państwu polskiemu syn żołnierza wyklętego Józefa Kurasia-Ognia, dowódcy partyzanckiego z czasów wojennych i powojennych.
Zbigniew Kuraś domaga się miliona złotych odszkodowania za krzywdy, jakie spotkały jego ojca i rodzinę ze strony komunistycznych władz PRL-u.
- Zabrano mi dzieciństwo i młodość - powiedział dziennikarzom.
Zbigniew Kuraś mówi, że jego ojciec jest bohaterem narodowym i chce też zasądzenia kwoty 50 tysięcy złotych na jego upamiętnienie.
Rozprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. W czwartek nie doszło do rozstrzygnięcia postępowania. Termin kolejnej rozprawy nie został jeszcze ustalony.
Józef Kuraś pseudonim "Ogień" był m.in. żołnierzem Wojska Polskiego i Armii Krajowej, współpracował też z Armią Ludową. Po II wojnie światowej organizował Milicję Obywatelską, potem był w Urzędzie Bezpieczeństwa, następnie zdezerterował i przeszedł do podziemia. Był jednym z najsłynniejszych dowódców podziemia antykomunistycznego w Polsce. Zmarł w czasie obławy wojsk KBW w lutym 1947 roku.
Dla części środowisk, w tym organizacji żydowskich czy słowackich, jest postacią kontrowersyjną. Oskarża się go za mordy na Żydach oraz zbrodnie i grabieże dokonywane na słowackiej ludności Spisza i Orawy.
- Zabrano mi dzieciństwo i młodość - powiedział dziennikarzom.
Zbigniew Kuraś mówi, że jego ojciec jest bohaterem narodowym i chce też zasądzenia kwoty 50 tysięcy złotych na jego upamiętnienie.
Rozprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. W czwartek nie doszło do rozstrzygnięcia postępowania. Termin kolejnej rozprawy nie został jeszcze ustalony.
Józef Kuraś pseudonim "Ogień" był m.in. żołnierzem Wojska Polskiego i Armii Krajowej, współpracował też z Armią Ludową. Po II wojnie światowej organizował Milicję Obywatelską, potem był w Urzędzie Bezpieczeństwa, następnie zdezerterował i przeszedł do podziemia. Był jednym z najsłynniejszych dowódców podziemia antykomunistycznego w Polsce. Zmarł w czasie obławy wojsk KBW w lutym 1947 roku.
Dla części środowisk, w tym organizacji żydowskich czy słowackich, jest postacią kontrowersyjną. Oskarża się go za mordy na Żydach oraz zbrodnie i grabieże dokonywane na słowackiej ludności Spisza i Orawy.
Dodaj komentarz 4 komentarze
..już rano było to komentowane.. ale.... tzn że mam prawo zażądać od RP zadośćuczynienia za moje lata młodości spędzone w PRL, za brak paszportu i możliwości wyjazdu za granicę? np "za pracą"? ..za ocet na pólkach w Społem? ..za "muśnięcia" pałą po plecach? ..za bicie piórnikiem po łapach w szkole? ..za brak nauczyciela bo go internowali? ..za brak "studniówki" bo w ten sposób protestowaliśmy przeciw internowaniu nauczycieli? ..przymusowe wcielenie do wojska, komunistycznego wojska na 2 lata? .. czy ten pajac nie ma wstydu?
obecna władza nie popiera lecz rozumie bandziorów i nacjo-faszystów,
więc ciekaw jestem co zaważy w sumieniu sędziego: serwilizm wobec polityków,
czy niezawisłość oraz empatia wobec pomordowanych pzez bandę Kurasia
Żądanie finansowe, a przede wszystkim czas, w którym ten pozew został złożony, pozwalają stwierdzić, że trudno tu mówić o chęci nobilitacji ojca.
Dla kogo bohater dla rodziny ?