Zmniejszenie się dorsza bałtyckiego, to następstwo błędnej polityki zrównoważonego rybołówstwa - twierdzą naukowcy z Centrum Morza Bałtyckiego Uniwersytetu w Sztokholmie.
Odrzucanie przez rybaków niewymiarowych sztuk dorsza a także większe oczka w sieciach, miały pozwolić na odrodzenie się tego gatunku w Morzu Bałtyckim. Zdaniem szwedzkich naukowców, mogło to się przyczynić do zmian w ekosystemie i w rezultacie spowodowało zmniejszenie rozmiaru tej ryby.
- Zostały wyłowione duże sztuki dorsza, które dziś są rzadkością w Bałtyku. Ich rozmiar z 40 cm w latach 90. zmniejszył się do 30 centymetrów - powiedział szwedzkiemu radiu Henrik Svedang, jeden z autorów badania.
Naukowcy twierdzą, że teraz dużo wcześniej niż kiedyś dorsze rozpoczynają konkurować między sobą o pokarm. Większość z nich pozostaje przez to wątła i nie osiąga wcześniejszego rozmiaru.
Autorzy studium wskazują także, że bałtycki dorsz zaczyna się zachowywać się w morzu jak mała ryba, bowiem rozmnaża się osiągając zaledwie połowę rozmiaru z końca XX wieku. Może to oznaczać, że zaszły już pewne zmiany genetyczne. Brak drapieżnych ryb w Bałtyku może spowodować długotrwałe konsekwencje, które zakłócą równowagę środowiska morskiego.
W 2015 roku Unia Europejska wprowadziła zakaz odrzutów ryb przy połowach m.in. dorsza. Od tego czasu rybacy muszą przywozić do portu wszystkie wyłowione ryby bez względu na ich rozmiar.
- Zostały wyłowione duże sztuki dorsza, które dziś są rzadkością w Bałtyku. Ich rozmiar z 40 cm w latach 90. zmniejszył się do 30 centymetrów - powiedział szwedzkiemu radiu Henrik Svedang, jeden z autorów badania.
Naukowcy twierdzą, że teraz dużo wcześniej niż kiedyś dorsze rozpoczynają konkurować między sobą o pokarm. Większość z nich pozostaje przez to wątła i nie osiąga wcześniejszego rozmiaru.
Autorzy studium wskazują także, że bałtycki dorsz zaczyna się zachowywać się w morzu jak mała ryba, bowiem rozmnaża się osiągając zaledwie połowę rozmiaru z końca XX wieku. Może to oznaczać, że zaszły już pewne zmiany genetyczne. Brak drapieżnych ryb w Bałtyku może spowodować długotrwałe konsekwencje, które zakłócą równowagę środowiska morskiego.
W 2015 roku Unia Europejska wprowadziła zakaz odrzutów ryb przy połowach m.in. dorsza. Od tego czasu rybacy muszą przywozić do portu wszystkie wyłowione ryby bez względu na ich rozmiar.