Komisja Europejska jest gotowa zająć się zmianami czasu na letni i zimowy. To odpowiedź na wczorajszą rezolucję Parlamentu Europejskiego. Europosłowie wezwali w niej Komisję do dogłębnej analizy i rozważenia nowelizacji przepisów.
Zmianę czasu reguluje dyrektywa z 2001 roku. Określa ona datę wprowadzenia czasu letniego we wszystkich krajach członkowskich i datę przejścia na czas zimowy. Dyskusja jednak powraca.
Ten temat dyskutowany był między innymi w Polsce, w Finlandii, a kolejnych argumentów dostarczył Europarlament.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Andreeva poinformowała, że Bruksela zapozna się z tymi argumentami. Jest gotowa wysłuchać też przedstawicieli państw członkowskich i nie wyklucza zmiany dyrektywy.
- Obecnie przeprowadzamy przegląd unijnych regulacji w celu usprawnienia prawodawstwa i dyrektywa dotycząca zmiany czasu też jest omawiana - powiedziała Mina Andreeva.
Kilka lat temu Komisja zleciła w tej spawie analizę. Według niej zharmonizowany czas w Unii Europejskiej jest konieczny ze względu na prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku.
Przeciwnicy zmiany czasu uważają, że odbija się ona negatywnie na zdrowiu obywateli, zwłaszcza dzieci i ludzi starszych.
Ten temat dyskutowany był między innymi w Polsce, w Finlandii, a kolejnych argumentów dostarczył Europarlament.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Andreeva poinformowała, że Bruksela zapozna się z tymi argumentami. Jest gotowa wysłuchać też przedstawicieli państw członkowskich i nie wyklucza zmiany dyrektywy.
- Obecnie przeprowadzamy przegląd unijnych regulacji w celu usprawnienia prawodawstwa i dyrektywa dotycząca zmiany czasu też jest omawiana - powiedziała Mina Andreeva.
Kilka lat temu Komisja zleciła w tej spawie analizę. Według niej zharmonizowany czas w Unii Europejskiej jest konieczny ze względu na prawidłowe funkcjonowanie jednolitego rynku.
Przeciwnicy zmiany czasu uważają, że odbija się ona negatywnie na zdrowiu obywateli, zwłaszcza dzieci i ludzi starszych.