Premier Mateusz Morawiecki spotka się w południe w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Politycy będą rozmawiali między innymi o wymianie handlowej, polityce migracyjnej i nowym budżecie unijnym.
Premier Mateusz Morawiecki dobrze ocenia nasze stosunki z Niemcami. Nie chodzi o naprawianie naszych relacji, bo nie ma takiej potrzeby. - Te relacje w aspektach gospodarczych i innych obszarach są całkiem niezłe, dlatego nie potrzebujemy zupełnie nowego otwarcia i resetu. Potrzebujemy natomiast jak najlepiej się rozumieć. Mamy swoje problemy w zupełnie innej skali i takie, które wymagają głębszego zrozumienia przez państwa Europy Zachodniej i to będę starał się przedstawić - zwrócił uwagę premier.
Według Joanny Kopcińskiej, rzeczniczki rządu, do spotkania dochodzi w "ważnym momencie", bo w Niemczech kończą się negocjacje dotyczące koalicji rządowej.
Joanna Kopcińska zapewnia, że "premier nie będzie unikał tematów trudnych, jak na przykład bezpieczeństwa Polski". - Mam tu na myśli projekt Nord Stream 2. Tym bardziej, że ten projekt dotyczy nie tylko bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale całej Europy. O tych trudnych kwestiach również rozmawiać należy - podkreśla.
Niewykluczone, że politycy będą również rozmawiali o nowelizacji ustawy o IPN-ie. Pod koniec ubiegłego tygodnia Angela Merkel w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie jej urzędu powiedziała, że to "Niemcy ponoszą odpowiedzialność za wydarzenia, do których doszło w czasie holokaustu."
Niemiecka kanclerz mówiła również, że liczy na to, że spotkanie z Mateuszem Morawieckim otworzy "nowy rozdział w relacjach polsko-niemieckich".
- Cieszę się, że polski premier przyjedzie z pierwszą wizytą do Berlina. Spotkałam się z nim już podczas Rady Europejskiej w Brukseli i liczę na dobrą współpracę między naszymi krajami. W tym roku obchodzimy 27. rocznicę zawarcia traktatu o dobrym sąsiedztwie. Na jego podstawie udało się zbudować stabilne partnerstwo między Polską a Niemcami, nawet jak pojawiają się różnice zdań w niektórych kwestiach - powiedziała kanclerz.
W Berlinie mają się dziś odbyć również rozmowy bilateralne z udziałem delegacji obu państw. Premier Mateusz Morawiecki weźmie też udział w panelu dyskusyjnym.
W sobotę szef polskiego rządu poleci do Monachium, gdzie weźmie udział w Konferencji Bezpieczeństwa.
Według Joanny Kopcińskiej, rzeczniczki rządu, do spotkania dochodzi w "ważnym momencie", bo w Niemczech kończą się negocjacje dotyczące koalicji rządowej.
Joanna Kopcińska zapewnia, że "premier nie będzie unikał tematów trudnych, jak na przykład bezpieczeństwa Polski". - Mam tu na myśli projekt Nord Stream 2. Tym bardziej, że ten projekt dotyczy nie tylko bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale całej Europy. O tych trudnych kwestiach również rozmawiać należy - podkreśla.
Niewykluczone, że politycy będą również rozmawiali o nowelizacji ustawy o IPN-ie. Pod koniec ubiegłego tygodnia Angela Merkel w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie jej urzędu powiedziała, że to "Niemcy ponoszą odpowiedzialność za wydarzenia, do których doszło w czasie holokaustu."
Niemiecka kanclerz mówiła również, że liczy na to, że spotkanie z Mateuszem Morawieckim otworzy "nowy rozdział w relacjach polsko-niemieckich".
- Cieszę się, że polski premier przyjedzie z pierwszą wizytą do Berlina. Spotkałam się z nim już podczas Rady Europejskiej w Brukseli i liczę na dobrą współpracę między naszymi krajami. W tym roku obchodzimy 27. rocznicę zawarcia traktatu o dobrym sąsiedztwie. Na jego podstawie udało się zbudować stabilne partnerstwo między Polską a Niemcami, nawet jak pojawiają się różnice zdań w niektórych kwestiach - powiedziała kanclerz.
W Berlinie mają się dziś odbyć również rozmowy bilateralne z udziałem delegacji obu państw. Premier Mateusz Morawiecki weźmie też udział w panelu dyskusyjnym.
W sobotę szef polskiego rządu poleci do Monachium, gdzie weźmie udział w Konferencji Bezpieczeństwa.