Liczba wniosków od krajów Unii Europejskiej o odesłanie do Szwecji imigrantów wzrosła o 30 procent. Chodzi o imigrantów, którzy nie otrzymali azylu poza Szwecją. Tak wynika z danych szwedzkiego Urzędu Migracyjnego.
Chodzi o część tych imigrantów, których po otrzymaniu odmowy azylu nie udało się wydalić ze Szwecji. Przedostali się oni nielegalnie do innych krajów Unii, by tam ponownie starać się o prawo pobytu. W ubiegłym roku do szwedzkich władz wystosowano łącznie 7 610 wniosków o odesłanie do Szwecji imigrantów, którzy próbowali uzyskać azyl w innych państwa Unii Europejskiej. W tym okresie liczba wniosków z Francji wzrosła dwukrotnie.
- Mamy również sygnały od niemieckiej policji, że do Niemiec przyjeżdża ze Skandynawii coraz więcej osób pochodzących z Afganistanu lub Iraku, którzy nie otrzymali azylu - powiedział gazecie "Dagens Nyheter" Bernd Parusel, ekspert szwedzkiego Urzędu Migracyjnego.
Zgodnie z umową Dublin II, której członkami są wszystkie kraje Unii, imigranci mogą starać się o azyl tylko raz, w pierwszym bezpiecznym kraju do którego trafiają. W ubiegłym roku wydano w Szwecji blisko 40 tysięcy decyzji o odmowie udzielenia prawa pobytu.
- Mamy również sygnały od niemieckiej policji, że do Niemiec przyjeżdża ze Skandynawii coraz więcej osób pochodzących z Afganistanu lub Iraku, którzy nie otrzymali azylu - powiedział gazecie "Dagens Nyheter" Bernd Parusel, ekspert szwedzkiego Urzędu Migracyjnego.
Zgodnie z umową Dublin II, której członkami są wszystkie kraje Unii, imigranci mogą starać się o azyl tylko raz, w pierwszym bezpiecznym kraju do którego trafiają. W ubiegłym roku wydano w Szwecji blisko 40 tysięcy decyzji o odmowie udzielenia prawa pobytu.