7 pseudokibiców zatrzymano podczas meczu ekstraklasy Piast Gliwice - Górnik Zabrze.
- Spotkanie w 80. minucie zostało przerwane, gdy chuligani wtargnęli na murawę - informuje rzecznik gliwickiej policji, nadkomisarz Marek Słomski. - Policjanci nie dopuścili do bezpośredniego kontaktu zwaśnionych kibiców. Na murawę weszły policyjne konie, psy służbowe. Zapisy monitoringu zostaną wykorzystane do ustalenia wszystkich łamiących prawo.
Jeszcze w niedzielę zostanie wszczęte postępowanie Komisji Ligi w sprawie sobotnich burd.
Niewykluczone, że jeszcze dziś zostaną nałożone pierwsze sankcje. Ostateczne decyzje zapadaną w poniedziałek po zapoznaniu się z raportem delegata i stanowiskiem klubów, których przedstawiciele zostaną wezwani na posiedzenie Komisji.
Mecz Piast-Górnik przerwano w 80. minucie. W sektorze gości spalono flagę Piasta, w efekcie czego rozwścieczeni kibice gospodarzy zniszczyli część ogrodzenia wokół murawy i wbiegli na boisko ścierając się ze służbami porządkowymi. Sędzia Daniel Stefański nie wznowił gry, swoją decyzję tłumaczył względami bezpieczeństwa.
W momencie przerwania spotkania, Piast prowadził 1:0 po bramce w 49. minucie Mateusza Szczepaniaka.
Jeszcze w niedzielę zostanie wszczęte postępowanie Komisji Ligi w sprawie sobotnich burd.
Niewykluczone, że jeszcze dziś zostaną nałożone pierwsze sankcje. Ostateczne decyzje zapadaną w poniedziałek po zapoznaniu się z raportem delegata i stanowiskiem klubów, których przedstawiciele zostaną wezwani na posiedzenie Komisji.
Mecz Piast-Górnik przerwano w 80. minucie. W sektorze gości spalono flagę Piasta, w efekcie czego rozwścieczeni kibice gospodarzy zniszczyli część ogrodzenia wokół murawy i wbiegli na boisko ścierając się ze służbami porządkowymi. Sędzia Daniel Stefański nie wznowił gry, swoją decyzję tłumaczył względami bezpieczeństwa.
W momencie przerwania spotkania, Piast prowadził 1:0 po bramce w 49. minucie Mateusza Szczepaniaka.