Mieszkanka okolic Kwidzyna chciała sprzedać własne dziecko. Na jej trop wpadli policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością komendy wojewódzkiej. Zatrzymali cztery osoby, w tym parę z zagranicy, która chciała dokonać transakcji. Wszyscy usłyszeli zarzuty.
25-latka, kiedy jeszcze była w ciąży, na jednym z portali internetowych wystawiła ogłoszenie, że chce oddać swoje dziecko. Wyjaśniła, że sama nie może go wychować, a nie chce porzucić. Poprosiła o kontakt oraz oferty. Na ogłoszenie odpowiedziała para, która na stałe mieszka za granicą.
Doszło do spotkania, podczas którego ustalono, że dziecko zostanie sprzedane za 30 tysięcy złotych. Miesiąc przed porodem kobieta i jej konkubent pojechali na południe Polski. Tam wynajęli mieszkanie. Trzy dni po porodzie 25-latka poszła do Urzędu Stanu Cywilnego. Jako ojca dziecka wskazała mężczyznę, który odpowiedział na ogłoszenie.
Rodzice biologiczni otrzymali połowę z umówionej kwoty. Druga część miała zostać przekazana, kiedy matka zrzeknie się praw rodzicielskich. Wówczas do akcji wkroczyli policjanci. Zatrzymali podejrzanych, a dziecko przekazali rodzinie zastępczej. Cała czwórka usłyszała zarzuty handlu ludźmi, a matka dziecka i mężczyzna, który podał się za jego ojca, dodatkowo będą odpowiadać za poświadczenie nieprawdy. Za handel ludźmi grozi do 15 lat więzienia.
Doszło do spotkania, podczas którego ustalono, że dziecko zostanie sprzedane za 30 tysięcy złotych. Miesiąc przed porodem kobieta i jej konkubent pojechali na południe Polski. Tam wynajęli mieszkanie. Trzy dni po porodzie 25-latka poszła do Urzędu Stanu Cywilnego. Jako ojca dziecka wskazała mężczyznę, który odpowiedział na ogłoszenie.
Rodzice biologiczni otrzymali połowę z umówionej kwoty. Druga część miała zostać przekazana, kiedy matka zrzeknie się praw rodzicielskich. Wówczas do akcji wkroczyli policjanci. Zatrzymali podejrzanych, a dziecko przekazali rodzinie zastępczej. Cała czwórka usłyszała zarzuty handlu ludźmi, a matka dziecka i mężczyzna, który podał się za jego ojca, dodatkowo będą odpowiadać za poświadczenie nieprawdy. Za handel ludźmi grozi do 15 lat więzienia.