Gwałtowna ulewa i burza sparaliżowały życie w Salonikach - drugim co do wielkości mieście Grecji.
Ulice w centrum przemieniły się w rwące potoki, zalanych zostało wiele domów, sklepów i część miejsc odwiedzanych przez turystów.
Burza, która przeszła w południe nad Salonikami, spowodowała też problemy komunikacyjne. Potoki wody przesuwały samochody i motocykle, uniosły też dwie starsze osoby idące chodnikiem. Miejskie służby pomogły wydostać się kilku osobom z aut, w których utknęły. Ewakuowano szkolną wycieczkę i grupę brytyjskich turystów, którzy zwiedzali Białą Wieżę - jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Salonikach.
Straż pożarna odebrała ponad 350 telefonów z prośbą o pomoc. Z powodu ulewy, wielu mieszkańców centrum miasta zostało pozbawionych prądu, część - także wody. Trwa usuwanie skutków powodzi.
Burza, która przeszła w południe nad Salonikami, spowodowała też problemy komunikacyjne. Potoki wody przesuwały samochody i motocykle, uniosły też dwie starsze osoby idące chodnikiem. Miejskie służby pomogły wydostać się kilku osobom z aut, w których utknęły. Ewakuowano szkolną wycieczkę i grupę brytyjskich turystów, którzy zwiedzali Białą Wieżę - jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Salonikach.
Straż pożarna odebrała ponad 350 telefonów z prośbą o pomoc. Z powodu ulewy, wielu mieszkańców centrum miasta zostało pozbawionych prądu, część - także wody. Trwa usuwanie skutków powodzi.