Do 18 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych huraganu "Michael", który w ubiegłym tygodniu przeszedł przez północno-zachodnią część Florydy w USA. Żywioł zniszczył niektóre położone na wybrzeżu miejscowości. Ratownicy wciąż szukają setek osób.
- Moja administracja jest na bieżąco z lokalnymi służbami na Florydzie. Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego oraz odpowiednie służby ciągle są na miejscu, poszukują i ratują potrzebujących. Uratowano już wiele osób - podkreśla prezydent USA Donald Trump.
W pogotowiu czeka 300 ambulansów. Na północno-zachodniej Florydzie czasowo zamknięto dwa zniszczone przez huragan więzienia. Wcześniej ewakuowano z nich wszystkich osadzonych.