Największe problemy są z zarejestrowaniem w KRS-ie podniesienia kapitału lub zmian w statucie spółek. Przedsiębiorcy alarmują, że to może niekorzystnie odbić się na gospodarce, bo dezorganizuje pracę firm. "Gazeta Polska Codziennie" informuje wręcz o strajku włoskim w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Udało nam się znaleźć dwóch prawników, którzy mówią jasno, że od ponad roku trudno o szybki wpis do Krajowego Rejestru Sądowego.

Adwokat Michał Lizak źle ocenia pracę KRS-u w Szczecinie. - Mam dużo zastrzeżeń i nie wiem, czym to jest spowodowane. Obserwujemy dosyć znaczny problem z terminowością rozpoznawania wniosków - przyznaje Lizak.

- Na proste czynności czeka się miesiącami - dodaje adwokat Michał Olechnowicz. - Chodzi o najpilniejsze sprawy i nie mówię nawet o rejestrowaniu spółki. Jakiekolwiek przyjęcie dokumentów, sprawa uznań finansowych, zmiany w zarządzie. To przychodzi po około czterech miesiącach.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Tomasz Szaj nie zaprzeczył, że przy rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym czasami występują przestoje. Nie jest to jednak nagminne i w zdecydowanej większości wniosków udaje się dotrzymać ustawowego czasu siedmiu dni. Według rzecznika 80 procent podań o rejestrację przechodzi bez opóźnień.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie twierdzi też, że za błędy i przestoje odpowiadają urzędnicy i system, który nie jest doskonały. Także sami wnioskodawcy często źle wypełniając składane wnioski powodują przestoje.