Polska kupuje węgiel od rosyjskich separatystów - pisze Dziennik Gazeta Prawna. Surowiec wydobywany na terenach będących pod ich kontrolą trafia wprost z Rosji do krajów unijnych, a zyski z tych transakcji zasilają konta twórców samozwańczych republik.
Węgiel trafia z Donbasu, dzięki spółce Doncoal-trade, której siedziba znajduje się w Katowicach.
Nie wiadomo, jaki procent wydobycia przekracza granicę Unii, ponieważ Wspólnota zakazuje tylko sprowadzania surowców z terenu Krymu.
Nie wiadomo, jaki procent wydobycia przekracza granicę Unii, ponieważ Wspólnota zakazuje tylko sprowadzania surowców z terenu Krymu.