Prąd zabił trzech mężczyzn pracujących na budowie w Benicach pod Kamieniem Pomorskim. Jeden z pracowników jest ranny.
Przed godziną 16 mężczyźni prowadzili prace w hali produkcyjnej. Wtedy poraził ich prąd. Dwóch zmarło na miejscu.
- Jednego reanimowali lekarze - mówi Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka pogotowia. - Niestety bezskutecznie. To mężczyźni w wieku 35, 44 i 55 lat.
Inny mężczyzna został lekko ranny. Prawdopodobnie trafi do szpitala.
- Mężczyźni przenosili rusztowanie, które zahaczyło o linię wysokiego napięcia - tłumaczy Marta Szołtun z kamieńskiej policji. - Byli to pracownicy firmy budowlanej. Na miejscu pracują policjanci, prowadzą oględziny.
Prokuratura wyjaśnia, jak doszło do wypadku.
- Jednego reanimowali lekarze - mówi Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka pogotowia. - Niestety bezskutecznie. To mężczyźni w wieku 35, 44 i 55 lat.
Inny mężczyzna został lekko ranny. Prawdopodobnie trafi do szpitala.
- Mężczyźni przenosili rusztowanie, które zahaczyło o linię wysokiego napięcia - tłumaczy Marta Szołtun z kamieńskiej policji. - Byli to pracownicy firmy budowlanej. Na miejscu pracują policjanci, prowadzą oględziny.
Prokuratura wyjaśnia, jak doszło do wypadku.