To nie był pistolet radnego - mówi adwokat oskarżonego o nielegalne posiadanie broni Antoniego R. rajcy z Dziwnowa.
Grzegorz Wołek, który reprezentuje oskarżonego samorządowca w rozmowie z Radiem Szczecin tłumaczy, że fakt iż w mieszkaniu Antoniego R. znaleziono broń, nie jest jednoznaczny z tym, że jest on jej właścicielem.
- Potwierdzamy z panem Antonim, że w pomieszczeniach, które on zajmuje faktycznie w środku została ujawniona broń. To był pistolet gazowy. Pan Antoni zaprzecza, że jest właścicielem tego pistoletu i zaprzecza temu, że posiadał broń - powiedział Wołek.
Adwokat nie wyjaśnia, kto jest właścicielem pistoletu tłumacząc to dobrem toczącego się śledztwa.
Jak informowaliśmy wcześniej, postępowanie w sprawie radnego z Dziwnowa prowadzi prokuratura w Kamieniu Pomorskim. Antoni R. odpowiada na zarzut nielegalnego posiadania broni. Podejrzanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
- Potwierdzamy z panem Antonim, że w pomieszczeniach, które on zajmuje faktycznie w środku została ujawniona broń. To był pistolet gazowy. Pan Antoni zaprzecza, że jest właścicielem tego pistoletu i zaprzecza temu, że posiadał broń - powiedział Wołek.
Adwokat nie wyjaśnia, kto jest właścicielem pistoletu tłumacząc to dobrem toczącego się śledztwa.
Jak informowaliśmy wcześniej, postępowanie w sprawie radnego z Dziwnowa prowadzi prokuratura w Kamieniu Pomorskim. Antoni R. odpowiada na zarzut nielegalnego posiadania broni. Podejrzanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.