Trzy miesiące w areszcie spędzi mężczyzna podejrzany o podpalenie domu w Wierzchosławiu. 52-latka złapali goleniowscy policjanci. Zatrzymany usłyszał już zarzuty, grozi mu 10 lat więzienia.
Pożar, w wyniku którego dach nad głową straciły dwie rodziny, miał miejsce w lutym.
- Mężczyzna oblał dom benzyną i podpalił go. Sprawcę pogrążył fakt, iż kilkukrotnie wysyłał SMS-y do lokatorów, grożąc podpaleniem domu - mówi Julita Filipczuk z Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie. - Funkcjonariusze ustalili, że jednym z motywów sprawcy mogły być osobiste porachunki.
Zatrzymany na co dzień mieszka w Niemczech. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jest bratem jednej z lokatorek spalonego budynku.
- Mężczyzna oblał dom benzyną i podpalił go. Sprawcę pogrążył fakt, iż kilkukrotnie wysyłał SMS-y do lokatorów, grożąc podpaleniem domu - mówi Julita Filipczuk z Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie. - Funkcjonariusze ustalili, że jednym z motywów sprawcy mogły być osobiste porachunki.
Zatrzymany na co dzień mieszka w Niemczech. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jest bratem jednej z lokatorek spalonego budynku.