W sobotę korowód mieszkańców, skrzatów, razem z... kolorowym smokiem, przeszedł ulicami Barlinka, aby pożegnać Królową 2013 roku i przywitać nową.

Nowa królowa musiała przejść test m.in. ze znajomości języków, przyrody i historii Barlinka. Teraz będzie promować miasto na różnych imprezach w regionie, a także w miastach partnerskich w Niemczech i Szwecji.

- To nie jest typowy konkurs piękności, tytułu nie przyznaje się za piękne oczy - tłumaczyła nowa Królowa Puszczy Barlineckiej. Jolanta Pietrasik w rozmowie z Radiem Szczecin przyznała, że wybory były dużym wyzwaniem.

- Konkurencji było wiele. Były też próbne sesje zdjęciowe, rozmowa z reporterem. Jako jedyna kandydatka odpowiedziałam z dwóch języków w teście językowym. Trzy lata z rzędu starałam się o ten tytuł - powiedziała Pietrasik.

- Można się wielu rzeczy nauczyć, ale nie można się przygotować na takie wzruszenie, jakie towarzyszyło koronacji - dodała Jolanta Pietrasik. - Gdy weszłam na scenę, trzęsły mi się ręce. Podszedł do mnie pan z Niemiec, ale mimo, że dobrze mówię po niemiecku, nie wiedziałam co powiedzieć.

W niedzielę gwiazdą trwających od piątku Dni Barlinka o 20 rozpocznie się koncert grupy Pectus.

Szczegółowy program wydarzeń można znaleźć na stronie internetowej bokbarlinek.home.pl