Na parkingu miałyby pojawić się szlabany. Uruchamiałby je wjeżdżający kierowca i odbierał przy tym pokwitowanie uprawniające do bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej. Rozwiązanie miałoby funkcjonować testowo przez pół roku.

- Potrzebna jest do tego infrastruktura znana np. z galerii handlowych - mówi Artur Pomianowski z Nowoczesnej. - Takich systemów nie trzeba kupować. Można je wynająć. Koszty nie są wielkie. To 10 tys. złotych na pół roku.

Nowoczesna swój pomysł przesłała do prezydenta Szczecina. Urzędnicy z biura prasowego informują, że zajmą się sprawą jak najszybciej. Ustawowo mają 30 dni na odpowiedź.

Otwarty w grudniu parking przy ulicy Eskadrowej ma ponad 400 miejsc. Według idei kierowcy mieli zostawiać tam swoje auta i przesiadać się do szczecińskiego szybkiego tramwaju.

- Tymczasem parking jest pusty - mówią szczecinianie. - Codziennie przejeżdżam tamtędy, to ostatnio widziałem dwa zaparkowane samochody.

Budowa parkingu przy ulicy Eskadrowej kosztowała ponad siedem milionów złotych.