Wzrasta liczba kierowców odurzonych narkotykami. Zachodniopomorska policja publikuje dane i alarmuje - tylko w lutym mundurowi zatrzymali czterdziestu kierujących pod wpływem środków psychoaktywnych. Przerażające statystyki rosną lawinowo od pięciu lat, ale tak źle jeszcze nie było.
- Policjanci w czasie kontroli poddają kierującego badaniu na zawartość alkoholu, często jednak zachowanie kierowcy budzi ich wątpliwości - powiedział Grzegorz Sudakow Naczelnik
Wydziału Ruchu Drogowego.
- Jeżeli mamy podejrzenie, mamy urządzenia i badamy. Tych urządzeń będziemy mieli coraz więcej i na pewno tych działań będziemy więcej prowadzili, bo jest to problem. Coraz młodsze pokolenie częściej sięga po narkotyki niż po alkohol - tłumaczył Sudakow.
Wśród kierowców panuje przekonanie: jak zażyję narkotyki, to nic się nie stanie, to w końcu nie alkohol - powiedziała psychiatra, dr Dąbrówka Spertusiak-Rogoza.
- Wiedza na ten temat jest mniejsza - to, że przyjąłeś narkotyk, dla wielu ludzi to jest tylko ta niewinna marihuana - podkreśla Spertusiak-Rogoza.
Co się dzieje z takim kierowcą? Reakcja zależy od organizmu - powiedział dr Janusz Wołoszyn kierownik szczecińskiej poradni uzależnień.
- Ta osoba na pewno będzie miała osłabiony krytycyzm, brak możliwości realnej oceny sytuacji na drodze, brak możliwości przewidywania sytuacji na drodze - dodaje Wołoszyn.
Przyłapani sami przyznają, że nie zastanawiali się nad tym jakie konsekwencje za sobą to pociągnie.
- Akurat miałam wtedy takiego "powera" większego i nie myślałam o konsekwencjach. - Wjeżdżając na podwórko bawiły się tam dzieci, to był na pewno wpływ tego, że zamiast wcisnąć hamulec - wcisnąłem gaz i bym wjechał w te dzieci - mówią zatrzymani za jazdę po narkotykach.
W roku 2012 zachodniopomorska drogówka zatrzymała 229 osób, które prowadziły pod wpływem narkotyków, cztery lata później - w 2016 - było ich 366.
Wydziału Ruchu Drogowego.
- Jeżeli mamy podejrzenie, mamy urządzenia i badamy. Tych urządzeń będziemy mieli coraz więcej i na pewno tych działań będziemy więcej prowadzili, bo jest to problem. Coraz młodsze pokolenie częściej sięga po narkotyki niż po alkohol - tłumaczył Sudakow.
Wśród kierowców panuje przekonanie: jak zażyję narkotyki, to nic się nie stanie, to w końcu nie alkohol - powiedziała psychiatra, dr Dąbrówka Spertusiak-Rogoza.
- Wiedza na ten temat jest mniejsza - to, że przyjąłeś narkotyk, dla wielu ludzi to jest tylko ta niewinna marihuana - podkreśla Spertusiak-Rogoza.
Co się dzieje z takim kierowcą? Reakcja zależy od organizmu - powiedział dr Janusz Wołoszyn kierownik szczecińskiej poradni uzależnień.
- Ta osoba na pewno będzie miała osłabiony krytycyzm, brak możliwości realnej oceny sytuacji na drodze, brak możliwości przewidywania sytuacji na drodze - dodaje Wołoszyn.
Przyłapani sami przyznają, że nie zastanawiali się nad tym jakie konsekwencje za sobą to pociągnie.
- Akurat miałam wtedy takiego "powera" większego i nie myślałam o konsekwencjach. - Wjeżdżając na podwórko bawiły się tam dzieci, to był na pewno wpływ tego, że zamiast wcisnąć hamulec - wcisnąłem gaz i bym wjechał w te dzieci - mówią zatrzymani za jazdę po narkotykach.
W roku 2012 zachodniopomorska drogówka zatrzymała 229 osób, które prowadziły pod wpływem narkotyków, cztery lata później - w 2016 - było ich 366.
- Policjanci w czasie kontroli poddają kierującego badaniu na zawartość alkoholu, często jednak zachowanie kierowcy budzi ich wątpliwości - powiedział Grzegorz Sudakow Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego.
Wśród kierowców panuje przekonanie: jak zażyję narkotyki, to nic się nie stanie, to w końcu nie alkohol - powiedziała psychiatra, dr Dąbrówka Spertusiak-Rogoza.
Co się dzieje z takim kierowcą? Reakcja zależy od organizmu - powiedział dr Janusz Wołoszyn kierownik szczecińskiej poradni uzależnień.