Spółka PKS Szczecin chce 18 milionów złotych za wykonanie usługi, tymczasem Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przeznaczył na ten cel o 4 miliony złotych mniej.

Jak poinformowała rzeczniczka ZDiTM-u Hanna Pieczyńska, trwa analizowanie oferty i nie ma jeszcze decyzji dotyczącej zwiększenia budżetu. Na razie pasażerów na liniach m.in. 52, 70, 81 i 121 nadal będzie wozić PKS, jako zwycięzca ubiegłorocznego przetargu.

Na jakość usług wykonywanych przez szczecińską spółkę wielokrotnie narzekali nasi słuchacze, a także wójt gminy Kołbaskowo Małgorzata Schwarz. Jak mówiła w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" główne problemy to opóźnienia, zły stan techniczny taboru oraz kierowcy nie znający trasy oraz języka polskiego. Wójt dodała też, że gmina dopłaca do kursów rocznie 4 miliony złotych.

- Nie jesteśmy zadowoleni, bo otrzymujemy całą masę skarg od mieszkańców. Przesyłamy je dalej do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Za te, które są uwzględniane uzyskujemy przeproszenie. No to naprawdę niewiele daje - mówiła Schwarz.

Przetarg miał być rozstrzygnięty pod koniec ubiegłego roku. Skargę złożyła jednak spółka Arriva, która uznała, że zapisy przetargu faworyzują lokalnego przewoźnika. ZDiTM dawał tylko 3 tygodnie od dnia rozstrzygnięcia przetargu na rozpoczęcie wykonywania usług. Po skardze Zarząd wydłużył ten termin do 2 miesięcy.