100 milionów złotych zysku zanotowały w ubiegłym roku Zakłady Chemiczne Police. Zdaniem zarządu spółki, to bardzo dobry wynik w czasach kryzysu.
Zysk ten jest jednak trzykrotnie niższy niż w 2011 r. Wtedy Zakłady zarobiły sporo m.in. na produkcji bieli tytanowej. Teraz zapotrzebowanie na nią spadło.
- Ewenementów na rynku nie spotykamy często, a taki był właśnie 2011 rok. Poprzedni pokazał jednak, że możemy pochwalić się dobrymi efektami w trudniejszych warunkach - mówi dyrektor finansowy spółki, Marek Putzlacher.
Po opublikowaniu wyników finansowych wartość akcji ZCh Police na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spadła o 5 procent.
- Nie ma to przełożenia na sytuację spółki - zapewnia wiceprezes Rafał Kuźmiczonek. - Bywały sytuacje, kiedy Police pokazywały naprawdę bardzo dobre wyniki, a akcje spadały. To jest rynek.
Obecnie polickie Zakłady zatrudniają 2,3 tys. osób. W ubiegłym roku obroty spółki wyniosły 3 mld zł.
- Ewenementów na rynku nie spotykamy często, a taki był właśnie 2011 rok. Poprzedni pokazał jednak, że możemy pochwalić się dobrymi efektami w trudniejszych warunkach - mówi dyrektor finansowy spółki, Marek Putzlacher.
Po opublikowaniu wyników finansowych wartość akcji ZCh Police na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spadła o 5 procent.
- Nie ma to przełożenia na sytuację spółki - zapewnia wiceprezes Rafał Kuźmiczonek. - Bywały sytuacje, kiedy Police pokazywały naprawdę bardzo dobre wyniki, a akcje spadały. To jest rynek.
Obecnie polickie Zakłady zatrudniają 2,3 tys. osób. W ubiegłym roku obroty spółki wyniosły 3 mld zł.