Szczecin 1945 - bohaterowie, antybohaterowie i zwykli pionierzy
Radio SzczecinRadio Szczecin » Szczecin 1945 - bohaterowie, antybohaterowie i zwykli pionierzy » Felietony
Prof. Michał Kaczorowski
Prof. Michał Kaczorowski

Nazwisko Piotra Zaremby, polskiego pierwszego prezydenta Szczecina zna dziś prawie każdy, ale nie każdy wie, jak zaczęła się jego przygoda z metropolią nad Odrą.
Zaremba, urbanista po Politechnice Lwowskiej przeżył lata wojny pracując w Poznaniu jako kreślarz i technik w niemieckiej dyrekcji ogrodów miejskich

Gdy Rosjanie zajęli Poznań w lutym 1945 roku, Piotr Zaremba zgłosił się do pracy w magistracie, ale jako że był ambitny i chciał zdobyć doświadczenie w zagospodarowaniu ziem zachodnich, zgłosił się 16 lutego 1945 roku do biura pełnomocnika komitetu ekonomicznego rządu na województwo poznańskie. Było to przedstawicielstwo tzw. rządu "Polski Lubelskiej" podległego Bolesławowi Bierutowi, szefowi Krajowej Rady Narodowej. W odróżnieniu od rządu w Londynie, był on zdominowany przez komunistów i ścisłe podległy Stalinowi. Ale dla wielu ludzi w Poznaniu, uwolnionych od długiej i brutalnej okupacji niemieckiej, była to jedyna istniejąca forma polskiej państwowości. Wiele lat walki o przetrwanie pod władzą nazistów, budziło głód działania i powrotu do przedwojennych pól aktywności. Łudzono się, że kwestie ideologiczne związane z nową władzą, wobec ogromu wyzwań dzieła odbudowy, da się zepchnąć na dalszy plan.
W swoim dzienniku Zaremba wspomina, że w biurze pełnomocnika rządu musiał wypełnić ankietę z pytaniem „czy chciałby pracować na przyłączonych ziemiach poniemieckich?”. Zaremba notował: „oddałem dziś ankietę na Gdańsk lub Szczecin, ale wolę Szczecin".

Skąd zainteresowanie grodem Gryfitów? Trzeba cofnąć się do 1943 roku, kiedy jeden ze znajomych Zaremby, architekt Stanisław Kirkin, który działał w zespole studialnym polskiego państwa podziemnego, przygotowującego do zagospodarowania ziem poniemieckich, zaproponował mu zajęcie się Szczecinem. Zaremba zaczął czytać dostępne w Poznaniu niemieckie gazety szczecińskie, analizował dostępne w niemieckiej prasie materiały o szczecińskim porcie i gospodarczych uwarunkowaniach miasta. Nic więc dziwnego, że gdy 27 marca 1945 roku przyjechał do Warszawy, do Biura Planowania i Odbudowy przy Prezydium Rządu, szef tego biura i przyszły minister odbudowy kraju, profesor Michał Kaczorowski, zaproponował mu, aby zorganizował grupę biura na Pomorze Zachodnie, docelowo z zadaniem objęcia Szczecina.

Profesor Kaczorowski był ciekawą, bardzo złożoną postacią. W latach 1918-1920 walczył w Wojsku Polskim, wspomagał Powstania Śląskie. W 1930 podjął pracę w Biurze Ekonomicznym Prezesa Rady Ministrów, był redaktorem tygodnika „Polska Gospodarka”. Był współorganizatorem Towarzystwa Osiedli Robotniczych. Sympatie PPS-owskie nie przeszkadzały mu we wspieraniu rządów sanacyjnych. Był „organicznikiem”, zależało mu na realizacji swoich koncepcji ekonomiczno - urbanistycznych przez tych, którzy akurat są u władzy. Dlatego do 1939 pracował w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej, Ministerstwie Przemysłu i Handlu, i w Ministerstwie Skarbu. Podczas II wojny światowej, w trakcie kampanii wrześniowej uczestniczył w obronie Warszawy, a następnie – do 1944 – był członkiem Konspiracyjnej Komisji Urbanistycznej i pracownikiem Biura Planu Regionalnego i Biura Planu Krajowego. Jako "pragmatyk" w 1944 podjął decyzję, by zgłosić się do pracy w komunistycznym Polskim Komitecie Wyzwolenia Narodowego. Namówił go ponoć premier tego marionetkowego rządu, pepeesowiec Edward Osóbka-Morawski. Ekipa Bieruta pilnie potrzebowała wtedy przedwojennych fachowców. Kaczorowski został kierownikiem Biura Planowania i Odbudowy przy PKWN. Od 11 czerwca 1945 do 1 kwietnia 1949 był ministrem odbudowy kraju w Rządzie Tymczasowym. Potem odsunięto go na dalszy plan.


Piotr Zaremba
Piotr Zaremba

Wróćmy do dnia 28 marca 1945 roku. Zaremba zaskoczony propozycją zgodził się, ale dopiero jak wyszedł z gabinetu prof. Kaczorowskiego, uświadomił sobie skalę wyzwań jakie wziął na siebie. Jak wspominał: „a więc zakres działania absolutnie niesprecyzowany, instrukcji żadnych, do pomocy nikogo, wręcz przeciwnie, liczono, że sam przeprowadzę rekrutację fachowców w Poznaniu, sam ich przywiozę do Szczecina i porozmieszczam według swojego uznania. Jako fundusz podstawowy dostałem 3 tysiące złotych starej waluty, z których połowę od razu musiałem wydać na swoje utrzymanie w Warszawie”.
29 marca Zaremba wraca pociągiem do Poznania i jedynym jego przywilejem jako świeżo upieczonego urzędnika rządowego było to, że mógł jechać wagonem pocztowym a nie gnieść się w zatłoczonych wagonach. W praktyce oznaczało to „luksus” spania na workach z listami. A jednak to wtedy, na mniej więcej miesiąc przed opuszczeniem przez Niemców rodu Gryfa, rozpoczęła się szczecińska epopeja Piotra Zaremby.




 

Zobacz także

2022-12-16, godz. 16:32 12.  Polska szczecinianka, pani Anna Łabędziowa, wychodzi 30 kwietnia z kryjówki w okolicach Placu Zwycięstwa po wodę… Czy znacie Państwo zabytkowe pompy, które jeszcze do dzisiaj widoczne są w centrum Szczecina? Jedna z takich pomp stała na obecnym Placu Zwycięstwa i właśnie… » więcej 2022-12-02, godz. 16:18 11. 29 kwietnia 1945 r. mały fiat Piotra Zaremby krąży po wyludnionym Szczecinie. Na Gumieńcach, polscy robotnicy wracający… 28 kwietnia 1945 roku Piotr Zaremba z grupą operacyjną wjeżdża po raz pierwszy w życiu do Szczecina. Od dwóch dni ma nominację na polskiego prezydenta… » więcej 2022-11-25, godz. 15:52 10. Dnia 27 kwietnia 1945 roku, Piotr Zaremba dowiaduje się o zajęciu Szczecina i wykazuje się refleksem. Potwierdza… 27 kwietnia 1945 roku był piątek. Piotr Zaremba był już mianowany szefem ekipy techniczno-budowlanej, która miała objąć Szczecin. Nic dziwnego, że z… » więcej 2022-11-18, godz. 16:30 9. Korespondent frontowy, Kowalewski opisuje rajd zwiadowców do centrum Szczecina (18.11.2022) W sowieckiej propagandzie wojennej, gazetkom frontowym i redagującym je korespondentom wojennym, wyznaczano bardzo ważną rolę. Mieli dbać o morale żołnierzy… » więcej 2022-11-04, godz. 15:17 8. Gen. Paweł Batow, zdobywca Szczecina, specjalista od mokrej roboty (4.11.2022) Już tylko najstarsi szczecinianie pamiętają, że obecna ulica generała Stanisława Taczaka, dowódcy Powstania Wielkopolskiego, kiedyś, przed 1992 rokiem… » więcej 2022-10-28, godz. 16:34 7. Gauleiter Schwede-Coburg ucieka ze Szczecina nie zapominając zrabować dzieł sztuki (28.10.2022) Już od końca stycznia 1945 roku niemiecki Szczecin szykował się do obrony przed Armią Sowiecką. W gruzach starówki budowano okopy dla piechoty, z cegieł… » więcej 2022-10-14, godz. 16:40 5. SS-Brigadeführer Jürgen Wagner - "wieszatiel" ze Szczecina (14.10.2022) W maju 1945 roku jeden z amerykańskich fotoreporterów wojennych uwiecznił jednego z najważniejszych dowódców SS w chwili oddani się do niewoli. Był to… » więcej 2022-10-07, godz. 16:32 4. Komunista Erich Wiesner wita w Szczecinie Armię Czerwoną transparentem w nienagannej ruszczyźnie (7.10.2022) W sierpniu 1944 r. z hitlerowskiego obozu pracy w Wałczu, na Pomorzu uciekł jeden z więźniów. Nazywał się Erich Wiesner i był niemieckim komunistą… » więcej 2022-09-30, godz. 16:30 3. Polscy robotnicy przymusowi, Szczecin 1945. Dramatyczny dylemat - wybrać ucieczkę czy ryzykować groźbę likwidacji… Począwszy od lutego 1945 roku, dźwięk sowieckich dział przypominał nie tylko Niemcom ale i Polakom znajdującym się w niemieckiej niewoli, że Rosjanie… » więcej 2022-09-23, godz. 16:30 2. Marszałek Konstanty Rokossowski zdobywa Pomorze ale przegrywa z Georgijem Żukowem rywalizację o to, kto zdobędzie… Konstanty Rokossowski był jednym z niewielu Polaków, którzy w latach 30. utrzymali się na czołowych stanowiskach armii sowieckiej. Ten urodzony w Warszawie… » więcej
23456