Jedenastodniowy obóz przygotowawczy Pogoni Szczecin w tureckim Belek zakończony. Portowcy wrócili do Szczecina w piątek, a przez weekend będą odpoczywać. Ostatnie dwa tygodnie przygotowań do startu wiosny rozpoczną treningiem na początku przyszłego tygodnia. Pogoń w Belek rozegrała cztery mecze sparingowe w których odniosła trzy zwycięstwa i zanotowała jeden remis. Portowcy dwukrotnie okazali się lepsi od lidera ligi węgierskiej Paksi FC pokonując przeciwników 3:0 i 3:1 w meczach, które trwały po 70 minut. Następnie podopieczni Jensa Gustafssona zremisowali ze zdecydowanym liderem i zapewne przyszłym mistrzem NK Celje 1:1. Ostatnim meczem sparingowym była czwartkowa rywalizacja z wiceliderem ligi austriackiej - Sturmem Graz. Faworytem byli zawodnicy z Austrii, bo przecież nie tak dawno temu wyprzedzili w grupie Ligi Europy Raków Częstochowa.

Piłkarze Pogoni Szczecin od poniedziałku przebywają w tureckim belek na obozie przygotowawczym do rundy wiosennej sezonu 2023/2024. To dla zespołu kluczowa faza przygotowań. Portowcy w Turcji przebywać będą do przyszłej soboty. Pierwsze gry kontrolne w Turcji już za Portowcami. W piątek piłkarze Pogoni Szczecin dwukrotnie zagrali z zespołem lidera ligi węgieskiej - FC Paksi. Spotkania trwały dwa razy po 35 minut. W pierwszym meczu na przeciw siebie stanęły mocniejsze jedenastki obu drużyn. W przypadku Pogoni był to zespół mocno zbliżony do tego, który jesienią rywalizował o punkty w lidze. W drugim tego dnia spotkaniu na przeciw siebie stanęły jedenastki z mniejszym doświadczeniem. Skład Pogoni stanowili głównie młodzi piłkarze wsparci kilkoma starszymi kolegami takimi jak Wojciech Lisowski, Fredrik Ulvestad czy Luka Zahović.

Tydzień temu mówiłem o starcie przygotowań Pogoni Szczecin do rundy wiosennej, a ten już za nami. Portowcy wznowili treningi na własnych obiektach, a już w poniedziałek wylecą do Turcji, gdzie odbędzie się kluczową faza przygotowań. Nikt na ten temat nie wie więcej niż nasz dzisiejszy gość w audycji PogońFM czyli Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Dumy Pomorza. Porozmawialiśmy o starcie treningów i najbliższej przyszłości klubu.

Imprezy Sylwestrowe za nami, noworoczny odpoczynek też, więc z kopyta ruszyła karuzela transferowa w PKO BP Ekstraklasie. Przy Pogoni też się dzieje, może nie tak wiele jak w przypadku innych klubów najwyższej klasy rozgrywkowej, ale się dzieje. W nowy rok z Dumą Pomorza pożegnał się Paweł Stolarski. Prawy obrońca miał jeszcze sześć miesięcy do końca umowy z Portowcami, ale na zasadzie transferu definitywnego przeszedł do pierwszoligowego Motoru Lublin. Tam będzie miał okazję pracować ze swoim bratem, który jest asystentem pierwszego trenera klubu z Lublina. Mówi się także odejściu Mariusza Fornalczyka, którego umowa z Pogonią wygasa za kilka miesięcy. Przygotowania z zespołem rozpocząć ma za to grupa uzdolnionych juniorów.

Już w niedzielę żegnać będziemy stary 2023 rok i witać zupełnie nowy, 2024. Jaki ten stary rok był dla Pogoni Szczecin, a jaki będzie ten nadchodzący? O to pytamy Jakuba Lisowskiego, dziennikarza sportowego Głosu Szczecińskiego.