Wrak wypatrzyli spacerowicze. Należące do niego grube deski były porozrzucane w promieniu 150 metrów. Sztorm odsłonił zasypaną przez wydmę łódź.
Wrak przez ostatnie lata zalegał w wodzie, blisko brzegu, pomiędzy Międzywodziem i Dziwnowem. Podczas październikowego sztormu został przesunięty o prawie pół km na zachód i osiadł na plaży. Niektóre fragmenty się oderwały. Zaszła obawa, że pozostałości drewnianego statku nie przetrzymają kolejnego sztormu. Obiekt ma wartość historyczną, więc w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Szczecinie zapadła decyzja o jego uratowaniu. W akcję zaangażowani są także przedstawiciele Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej, Mariny Kamień Pomorski i Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Wrak przez ostatnie lata zalegał w wodzie, blisko brzegu, pomiędzy Międzywodziem i Dziwnowem. Podczas październikowego sztormu został przesunięty o prawie pół km na zachód i osiadł na plaży. Niektóre fragmenty się oderwały. Zaszła obawa, że pozostałości drewnianego statku nie przetrzymają kolejnego sztormu. Obiekt ma wartość historyczną, więc w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Szczecinie zapadła decyzja o jego uratowaniu. W akcję zaangażowani są także przedstawiciele Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej, Mariny Kamień Pomorski i Urzędu Morskiego w Szczecinie.