Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Franciszek Kupracz nie zdążył jednak odebrać medalu. Fot. youtube.com
Franciszek Kupracz nie zdążył jednak odebrać medalu. Fot. youtube.com
Przeciwko planom wójta protestowali rodzice, którzy prowadzili nawet głodówkę. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Przeciwko planom wójta protestowali rodzice, którzy prowadzili nawet głodówkę. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Ministerstwo edukacji nagrodziło wójta, który - według wojewody - łamał prawo oświatowe. Nagroda była przyznana za zasługi dla oświaty. Franciszek Kupracz nie zdążył jednak odebrać medalu. Sprzeciwiło się temu kuratorium.
O wójcie Darłowa, który próbował przekształcić publiczną szkołę w Dąbkach, pisały media w całym kraju. W proteście przeciwko planom wójta rodzice prowadzili głodówkę. Interweniował wojewoda i unieważniał kolejne uchwały Kupracza.

Ostatnio o wójcie było głośno po, tym jak w rozmowie z reporterem Radia Szczecin stracił panowanie nad sobą i przeklinał.

Zachodniopomorski wicekurator oświaty Krzysztof Rembowski uważa, że wójt na medal nie zasłużył. - Nie ma nic, co można by podciągnąć pod nadzór pedagogiczny, a więc za szczególne zasługi na rzecz oświaty, wychowania, na rzecz placówek oświatowych czy szkół - tłumaczył Rembowski.

- Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera - skomentował krótko Franciszek Kupracz.

Wójt zaproponował, że medal odda na niedzielną licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do aukcji jednak nie dojdzie, bo po proteście kuratorium, resort poprosił o zwrot medalu.

- Odznaczenie przyznała poprzednia minister Krystyna Szumilas - tłumaczy Grzegorz Łacheta, rzecznik MEN-u. - Pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska podejmie wszelkie działania w celu anulowania decyzji o przyznaniu panu wójtowi tego medalu.

O odznaczenie dla wójta wnioskował Polski Związek Warcabowy, według którego Franciszek Kupracz wspiera rozwój tego sportu, bo organizuje szereg zawodów.

W maju 2013 roku matki uczniów - w obronie szkoły w Dąbkach - prowadziły protest głodowy. Franciszek Kupracz w sali sesyjnej, gdzie odbywała się głodówka, kazał zainstalować kamery, które cały czas nagrywały kobiety. Publikował też na stronie urzędu dane osobowe i informacje z życia osobistego protestujących. Na koniec wycenił ich pobyt w urzędzie na 23 tysiące złotych i wystawił fakturę.

Wójt znany jest też z kontrowersyjnych wypowiedzi - publicznie znał m.in., że nauczycielka "zachowuje się jak pijany zając w kapuście", a o katechetce, że "ma diabła pod spódnicą".

- Jak się wk..., za przeproszeniem, to powyrzucam je ze szkoły, żeby tam był spokój i normalna nauka! Bo już tej szkoły zaczynam mieć dość! - powiedział z kolei w rozmowie z Reporterem Radia Szczecin.
Relacja Mariusza Niedźwieckiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty