Szef PO w Szczecinie marszałek Olgierd Geblewicz zrugał niedawno Grodzkiego za hasło wyborcze "jedyny ze Szczecina". Grodzki mówił w poniedziałkowej audycji, że przyjmuje tę krytykę i ewentualną "karę" z pokorą.

- Jestem przewodniczącym klubu radnych Platformy, z urzędu jestem w zarządzie powiatu i to są moje jedyne funkcje w Platformie Obywatelskiej. Staram się być i jestem jak najbardziej lojalnym członkiem tej formacji. Jestem w stanie zaakceptować decyzję, jaka zostanie podjęta w uzgodnieniu ze mną, jeśli chodzi o moją rolę w Platformie - zapowiedział Grodzki.

Tomasz Grodzki, gdy dowiedział się, że wybory w naszym regionie wygrał Dariusz Rosati, wysłał mu SMS-a z gratulacjami i prośbą, by "nie zapomniał o naszym regionie".

Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".