Radio Szczecin
![Mieszkańcy uwolnieni od nieproszonych gości. Około stu dzików od sierpnia zostało odłowionych w Szczecinie. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin/Archiwum]](serwis_informacyjny/pliki/2014/2014-11-28_1417160221.jpg)
Mieszkańcy uwolnieni od nieproszonych gości. Około stu dzików od sierpnia zostało odłowionych w Szczecinie. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin/Archiwum]
Mieszkańcy uwolnieni od nieproszonych gości. Około stu dzików od sierpnia zostało odłowionych w Szczecinie. W tym roku to już koniec akcji usuwania zwierząt ze szczecińskich osiedli.
Dziki były odławiane przede wszystkim na Warszewie, Osowie i Bezrzeczu. Mieszkańcy w większości przyznają - zmianę widać, ale strach przed dzikami pozostaje. - Rano można było spotkać watahy, ryją alejki, trzeba z powrotem równać ziemię - mówią.
Jeszcze w sierpniu dzików w Szczecinie było około 400. Teraz jest o sto mniej. Na zwierzęta były zastawiane pułapki - klatki z jedzeniem, które je wabiło.
- Odłowy to była konieczność - mówi Ryszard Czeraszkiewicz, miejski łowczy. - Było mnóstwo szkód. Przede wszystkim poniszczone ozdobne trawniki przy posesjach, trawniki wzdłuż szos, jezdni, rond, placów zabaw dla dzieci.
Dziki trafiły do zagrody w Manowie. Ale jak dodaje Czeraszkiewicz, jeśli zima będzie łagodna, to wiosną mieszkańcy znów będą skazani na wizyty nieproszonych gości.
Jeszcze w sierpniu dzików w Szczecinie było około 400. Teraz jest o sto mniej. Na zwierzęta były zastawiane pułapki - klatki z jedzeniem, które je wabiło.
- Odłowy to była konieczność - mówi Ryszard Czeraszkiewicz, miejski łowczy. - Było mnóstwo szkód. Przede wszystkim poniszczone ozdobne trawniki przy posesjach, trawniki wzdłuż szos, jezdni, rond, placów zabaw dla dzieci.
Dziki trafiły do zagrody w Manowie. Ale jak dodaje Czeraszkiewicz, jeśli zima będzie łagodna, to wiosną mieszkańcy znów będą skazani na wizyty nieproszonych gości.
![Minikoncert odbył się w ramach kwietniowej odsłony cyklu [3x1].](serwis_informacyjny/pliki/2024/thumb_640_0/2024-04-20_171364948510.jpg)
