Mowa o "Tomahawku", na którym pływał żeglarski ambasador Szczecina Patryk Zbroja.
Zbroja sprzedaje "Tomahawka", bo chce się skupić na regatach match racingowych. W światowym rankingu sterników jest tam w pierwszej 50. W tej dyscyplinie naraz ścigają się tylko dwa jachty, a jednostki zapewnia organizator zawodów.
Żeglarz podkreśla, że w przypadku "Tomahawka" najważniejsza nie będzie cena. Sprzeda jacht tej załodze, która dalej będzie na nim startować w regatach. Zresztą "Tomahawk" do niczego innego się nie nadaje - to specjalistyczna jednostka, która nie ma ani kabiny, ani łóżek.