Czwarty dzień porzucony pies czeka na swojego właściciela na drodze w Gardnie pod Gryfinem. Nie daje się złapać strażnikom miejskim.
Owczarek niemiecki krąży wokół ronda w Gardnie, w pobliżu drogi S3. Ktoś zauważył, jak kierowca wyrzuca go z auta. Nikt jednak nie zapisał numerów rejestracyjnych samochodu. Od tamtej pory psiak czeka na swojego właściciela.
- Pies krąży w tym miejscu, w którym został porzucony - relacjonuje komendant straży miejskiej w Gryfinie, Roman Rataj. - Dla kogoś najwyraźniej był ciężarem. Teraz zbliżają się święta, więc może ta rodzina dostanie innego pieska, którego później też wyrzuci.
Jak dodaje Rataj, owczarka próbują złapać pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych oraz strażnicy miejscy. - Pies jednak ciągle ucieka, bo się boi, bo nikogo nie zna - mówi komendant.
Teraz strażnicy spróbują podać psu środek nasenny.
Za wyrzucenie zwierzęcia z samochodu grozi mandat w wysokości 500 zł.
- Pies krąży w tym miejscu, w którym został porzucony - relacjonuje komendant straży miejskiej w Gryfinie, Roman Rataj. - Dla kogoś najwyraźniej był ciężarem. Teraz zbliżają się święta, więc może ta rodzina dostanie innego pieska, którego później też wyrzuci.
Jak dodaje Rataj, owczarka próbują złapać pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych oraz strażnicy miejscy. - Pies jednak ciągle ucieka, bo się boi, bo nikogo nie zna - mówi komendant.
Teraz strażnicy spróbują podać psu środek nasenny.
Za wyrzucenie zwierzęcia z samochodu grozi mandat w wysokości 500 zł.