W poniedziałek kosmiczna skała minie Ziemię w odległości niespełna 1,5 mln kilometrów. To trzy razy dalej niż średnia odległość z Ziemi na Księżyc. Asteroida ma około pół kilometra średnicy i będzie można ją podziwiać przy pomocy amatorskich teleskopów, a nawet silnie przybliżających lornetek.

Na niebie pojawi się już ok 17.00, ale najlepiej będzie widoczna ok 5.20 nad ranem we wtorek. Pod warunkiem, że nie będzie chmur.

- Mam podręczną lornetkę i teleskop pożyczony od brata. Wraz z kolegami będziemy ją obserwować na dachu. - To jest bardzo niespotykane i zdarza się raz na milion lat. Mam to szczęście, że mieszkam za miastem, więc od godzin popołudniowych wystawiam krzesełko na ogród i będę oglądał - mówią miłośnicy astronomii.

Asteroida 2004 BL86 została odkryta 30 stycznia 2004 r. i będzie największym obiektem, który zbliży się do naszej planety do 2027 roku. Następnym razem przyleci na tak niedużą odległość za ponad 200 lat.