Zgłosiła się jedynie spółka szwedzkiego inwestora. Za pięć tysięcy metrów kwadratowych zapłaci 600 tysięcy złotych. Resztę ceny, która wynosi prawie dwa i pół miliona złotych, wpłaci w rocznych ratach - po trzy procent od całej kwoty.

Urzędnicy w rozmowie z "Wyborczą" wyjaśniają, że nie mogli ogłosić przetargu nieograniczonego, bo działka nie ma dojazdu. Można do niej dotrzeć jedynie przez teren należący do Uniwersytetu albo właśnie do spółki Isakssona.

Do 1998 roku na ten teren można było wjechać od al. Piastów, ale później wszedł w życie plan zagospodarowania przestrzennego, według którego do działki można się dostać tylko od strony al. Bohaterów Warszawy. Jak tłumaczą urzędnicy, to dlatego, że samochody po Piastów jeżdżą zbyt szybko. Zwalniające do skrętu auta mogłyby powodować wypadki.

Przetarg na ziemię odbędzie się 26. marca.

Magnus Issakson kupił już od miasta bez przetargu sześć kamienic w centrum Szczecina,
które zobowiązał się wyremontować. Magistrat sprzedał mu także partery w tych kamienicach. Wcześniej miały one pozostać w rękach miejskiej spółki - TBS, która chciała zarabiać na ich wynajmie.