Na ulicy 26 Kwietnia w Szczecinie w zawracającego przy ul. Zielonogórskiej Seata wpadł rozpędzony motocyklista. Pogotowie zabrało go do szpitala.
Ruch na 26 kwietnia w Szczecinie powoli wraca do normy. Odblokowany jest jeden pas ruchu, ale funkcjonariusze kończą już swoją pracę.
Tylko nieznacznie zmalał korek na głównej trasie wyjazdowej z miasta w kierunku Prawobrzeża. Podróżujący Trasą Zamkową w zatorze mają do pokonania odcinek ponad dwóch kilometrów. Łatwiej jest teraz natomiast, jeśli wybraliśmy przejazd przed Wyszyńskiego, Most Długi i ulicę Energetyków. Wszyscy spotykają się przy światłach przed Estakadą Pomorską i dopiero po jej przejechaniu ruch się uspokaja.
Nie ma poważniejszych problemów z przejazdem przez skrzyżowanie Hangarowej z Gryfińską. Nieznacznie mniejszy ruch jest na Floriana Krygiera, ale i tak podróżując do Podjuch nie przyspieszymy.
W korku utkniemy też jadąc do Przecławia ulicą Cukrową i krajową "13", ale spokojnie przejedziemy przed jeziorem Głębokie i w kierunku Bezrzecza. Tam ruch z każdą chwilą jest coraz mniejszy.
Tylko nieznacznie zmalał korek na głównej trasie wyjazdowej z miasta w kierunku Prawobrzeża. Podróżujący Trasą Zamkową w zatorze mają do pokonania odcinek ponad dwóch kilometrów. Łatwiej jest teraz natomiast, jeśli wybraliśmy przejazd przed Wyszyńskiego, Most Długi i ulicę Energetyków. Wszyscy spotykają się przy światłach przed Estakadą Pomorską i dopiero po jej przejechaniu ruch się uspokaja.
Nie ma poważniejszych problemów z przejazdem przez skrzyżowanie Hangarowej z Gryfińską. Nieznacznie mniejszy ruch jest na Floriana Krygiera, ale i tak podróżując do Podjuch nie przyspieszymy.
W korku utkniemy też jadąc do Przecławia ulicą Cukrową i krajową "13", ale spokojnie przejedziemy przed jeziorem Głębokie i w kierunku Bezrzecza. Tam ruch z każdą chwilą jest coraz mniejszy.