Minimum 50 osób musi zgłosić chęć głosowania, żeby utworzyć lokal wyborczy. W żadnym domu studenckim nie udało uzbierać się takiej grupy.
Możliwość głosowania w akademiku istnieje od 2011 roku. Od tego czasu tylko raz, w wyborach parlamentarnych udało się utworzyć lokale w dwóch akademikach Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Powodów dla których żacy nie zapisali się na głosowanie w domu studenckim jest wiele.
- Nie mamy na kogo głosować. Biorąc pod uwagę kandydatów myślę, że juwenalia są ważniejsze, będę głosować w swoim domu. Ja wziąłem zaświadczenie o prawie do głosowania z miejscowości, z której pochodzę. Z tym zaświadczeniem mogę iść do każdego lokalu wyborczego - mówią studenci.
Według prorektora ZUT-u Jacka Wróbla, dziś studenci wolą działać na własną rękę.
- Ci, którzy chcą głosować, to załatwiają to indywidualnie. Młodzi ludzie lubią działać samodzielnie, mniej grupowo - powiedział Wróbel.
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę. Lokale wyborcze będą czynne od godziny 7 do godziny 21.
Więcej o wyborach na Twitterze i Facebooku po wpisaniu #RSwybory.
- Nie mamy na kogo głosować. Biorąc pod uwagę kandydatów myślę, że juwenalia są ważniejsze, będę głosować w swoim domu. Ja wziąłem zaświadczenie o prawie do głosowania z miejscowości, z której pochodzę. Z tym zaświadczeniem mogę iść do każdego lokalu wyborczego - mówią studenci.
Według prorektora ZUT-u Jacka Wróbla, dziś studenci wolą działać na własną rękę.
- Ci, którzy chcą głosować, to załatwiają to indywidualnie. Młodzi ludzie lubią działać samodzielnie, mniej grupowo - powiedział Wróbel.
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę. Lokale wyborcze będą czynne od godziny 7 do godziny 21.
Więcej o wyborach na Twitterze i Facebooku po wpisaniu #RSwybory.