Ponad 400-kilogramowa brytyjska mina Mark VI spoczywa na dnie Kanału Piastowskiego w Świnoujściu - wynika z ekspertyzy przeprowadzonej przez saperów z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
To dość duży obiekt, który spoczywa na głębokości ośmiu metrów, niedaleko karsiborskiej przeprawy promowej - mówi rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, komandor ppor. Jacek Kwiatkowski.
- Jesteśmy po dwóch podwodnych rekonesansach, po analizie materiału który zebraliśmy i z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy powiedzieć, że jest to brytyjska mina denna Mark VI z okresu II wojny światowej - komandor ppor. Kwiatkowski.
Miejski Sztab Kryzysowy zbierze się o godzinie 9, wspólnie z saperami z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża podejmie decyzję o utworzeniu strefy bezpieczeństwa na czas wydobycia i transportu niewybuchu. Mina leży w odległości około 150 metrów od karsiborskiej przeprawy promowej, na głębokości około ośmiu metrów.
- Wiadomo, że każdy materiał niebezpieczny wymaga wytworzenia pewnej strefy buforowej. Będzie ona także i w tym wypadku. Na czas operacji zostaną ewentualnie wstrzymane przeprawy promowe. Następnie przechodząc z miną w stronę morza, będziemy wyłączali poszczególne etapy toru wodnego - tłumaczy komandor ppor. Kwiatkowski.
Podobną minę świnoujscy saperzy wydobyli w 2011 roku na miejscu budowy gazoportu LNG. Niewybuch tak jak w tym wypadku ważył ponad 400 kg i został zdetonowany na poligonie znajdującym się na otwartym morzu.