PiS porównuje rolę wiceministra i posła w regionie do... szefa sycylijskiej mafii, który tolerował "przestępcze działania swoich ludzi". Prokuratura w ubiegłym tygodniu postawiła korupcyjne zarzuty działaczowi PO z Koszalina. Gawłowski odpowiada, że to "kolejny chamski atak na niego".

PiS mówi o tak zwanej aferze melioracyjnej: Tomaszowi P., wtedy działaczowi PO, prokuratura zarzuca ustawianie przetargów na 150 milionów złotych i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. W zeszłym tygodniu zarzuty usłyszał także były koszaliński starosta i członek PO. Krzysztof Zaremba z PiS o szefie PO w regionie mówi: capo di tutti capi, który stworzył quasi mafijną strukturę.

- Jest pan wstydem i zakałą życia publicznego na Pomorzu Zachodnim. Panie Gawłowski, do cholery, kończ waść, wstydu oszczędź - powiedział Zaremba.

- To kolejny chamski atak PiS - odpowiada Gawłowski i wytyka PiS podwójne standardy. Przypomina proces Mariusza Kamińskiego i podkreśla - niech Zaremba apeluje do prezesa Kaczyńskiego, aby zrezygnował.

- To wiceprezes PiS-u został skazany prawomocnym wyrokiem. Również prawomocnym wyrokiem został skazany, związany z PiS-em były minister sportu - wylicza Gawłowski.

Zdaniem Gawłowskiego, tam były wyroki, a w sprawie rzekomej korupcji byłego koszalińskiego starosty, póki co, śledztwo trwa.