Przetargi na inwestycje w szczecińskiej Elektrociepłowni Pomorzany ogłosiła Polska Grupa Energetyczna. Chodzi m.in. o budowę instalacji odsiarczania i odazotowania spalin. Dzięki nim produkcja ciepła spełni unijne normy ekologiczne, a elektrociepłownia będzie mogła pracować kolejne 20 lat.
Na decyzje o przyszłych inwestycjach, np. budowie kolejnego bloku, jest jednak za wcześnie - tłumaczył.
- Co będzie za 20-30 lat to się okaże. Jakie będą nośniki paliw, w jakiej cenie będzie gaz czy węgiel. W zależności od warunków rynkowych i uwarunkowań formalno-prawnych, będzie można przed upływem 10 lat podejmować decyzje żeby kontynuować prowadzenie tej działalności i zapewnić dostawy ciepła - mówi Waldemar Szulc.
Na razie wiadomo, że budowa instalacji ekologicznych ma się zakończyć w 2019 roku. Taki termin PGE określiła w przetargach.
O przyszłość Elektrociepłowni Pomorzany obawiali się pracownicy. Zaalarmowali media, gdy spółka zrezygnowała z budowy nowego bloku parowo-gazowego.