Jak czytamy w komunikacie, nad Stefaniakiem odbył się "sąd kapturowy", byłemu już dyrektorowi nie dano możliwości obrony, a decyzji w jego sprawie w żaden sposób nie uzasadniono.

Metody, jakimi wręczono Stefaniakowi wypowiedzenie "Solidarność" porównuje do sposobów walki z patriotami w czasach komunizmu. Związek domaga się też przywrócenia Marcina Stefaniaka na stanowisko.

IPN w ubiegłym tygodniu pożegnał się z dyrektorem szczecińskiego oddziału. Rzecznik Instytutu informował, że przyczyną takiej decyzji były relacje Stefaniaka z innymi pracownikami.

Sam Stefaniak powiedział jedynie, że prezes IPN ma prawo dobierać sobie współpracowników i z tego skorzystał.