Dolny Śląsk ma swój pociąg ze złotem i podziemne miasto, natomiast Police opuszczoną fabrykę benzyny syntetycznej. Na rozległym terenie znajdują się ruiny dziesiątek budynków, sztolni i nieodkrytych do dziś tuneli. I to właśnie jeden z takich zalanych, podziemnych korytarzy odwiedzili w piątek eksploratorzy.
- Jesteśmy na terenie do końca niezbadanym. Wewnątrz mogą być hełmy i maski przeciwgazowe, które znajdujemy w podziemiach. Czyli pozostałości po osobach, które tutaj przebywały - tłumaczy przewodnik Anita Andryszczyk z Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Polickiej "Skarb".
- Jak to wygląda pod wodą, to dzisiaj zobaczymy. Niby głębokości nie będą za duże, ale to kwestia dostania się na dół - przepłynięcia i ominięcia ewentualnych zatorów. Może coś spaść z góry czy problem z widocznością. Mamy nadzieję, że uda się coś znaleźć, po to tu jesteśmy. Może pociąg ze złotem - wyjaśnia nurek, Sebastian Popek.
Hydrierwerke Pölitz była jedną z największych niemieckich fabryk, które w czasie II wojny światowej produkowały paliwo na potrzeby niemieckiej armii, m.in. dla lotnictwa czy też dla rakiet V1 i V2.
Pod koniec wojny fabryka została niemal zrównana z ziemią przez naloty alianckich bombowców.
Dziś Hydrierwerke Pölitz objęte jest ochroną konserwatora zabytków, natomiast wiele miejsc na terenie byłego zakładu ciągle pozostaje nieodkrytych.
- Jak to wygląda pod wodą, to dzisiaj zobaczymy. Niby głębokości nie będą za duże, ale to kwestia dostania się na dół - przepłynięcia i ominięcia ewentualnych zatorów. Może coś spaść z góry czy problem z widocznością. Mamy nadzieję, że uda się coś znaleźć, po to tu jesteśmy. Może pociąg ze złotem - wyjaśnia nurek, Sebastian Popek.
Hydrierwerke Pölitz była jedną z największych niemieckich fabryk, które w czasie II wojny światowej produkowały paliwo na potrzeby niemieckiej armii, m.in. dla lotnictwa czy też dla rakiet V1 i V2.
Pod koniec wojny fabryka została niemal zrównana z ziemią przez naloty alianckich bombowców.
Dziś Hydrierwerke Pölitz objęte jest ochroną konserwatora zabytków, natomiast wiele miejsc na terenie byłego zakładu ciągle pozostaje nieodkrytych.