Na nowy dom czeka pies z Goleniowa, którego dwa tygodnie temu próbował skatować jego właściciel.
"Szczęściarz", bo tak go nazwali opiekunowie, dochodzi do siebie - mówi Agata Kiziuk, prezes goleniowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
- Rany powoli się zasklepiają. To jest bardzo radosny i pozytywnie nastawiony do ludzi pies. Chodzi na spacery, biega za piłką i jest niezwykle kontaktowy. Jeśli znajdzie się ktoś, kto zechce go adoptować, to z radością oddamy go pod opiekę docelowego opiekuna - opisuje "Szczęściarza" Agata Kiziuk.
Oprawca psa przyznał się do winy i czeka obecnie na termin rozprawy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat.