Specjaliści ze Szpitala w Zdunowie zainstalowali specjalne sprężynki w płucach pacjenta, który miał problemy z oddychaniem. To pierwszy tak nowoczesny i mało inwazyjny zabieg przeprowadzony w Polsce, hamujący rozedmę płuc u pacjentów.
Choroba powoduje, że pacjent nabiera powietrza, ale nie może się ono wydostać z płuc.
- U osób, których choroba jest zaawansowana i nie działają już leki, najczęściej stosowano przeszczep płuc, co jest bardzo ciężką operacją - mówi prof. Tomasz Grodzki dyrektor szpitala w Zdunowie. - Jeżeli można to trzeba unikać tych przeszczepów lub przynajmniej odwlekać. Te sprężynki, które zakłada się do oskrzeli w procedurze ambulatoryjnej powodują, że płuco się obkurcza, rozedma się zmniejsza. Przez to chorzy natychmiast odczuwają poprawę oddechową i nie muszą być w szpitalu.
Drobne spirale, czyli koile zostały wprowadzane do kanałów oskrzelowych pacjenta.
- To jest sprężynka z nitinolu, czyli metalu mającego pamięć. One są zaprogramowane, to ultratechnologia. Wysuwają się proste, a potem zwijają się w sprężynkę i ściągają płuco. Przez to poprawiają warunki pracy dla zdrowej części płuc - tłumaczy Grodzki.
Przyczyną takiej choroby jest często palenie papierosów czy przebywanie w zanieczyszczonym środowisku.
- U osób, których choroba jest zaawansowana i nie działają już leki, najczęściej stosowano przeszczep płuc, co jest bardzo ciężką operacją - mówi prof. Tomasz Grodzki dyrektor szpitala w Zdunowie. - Jeżeli można to trzeba unikać tych przeszczepów lub przynajmniej odwlekać. Te sprężynki, które zakłada się do oskrzeli w procedurze ambulatoryjnej powodują, że płuco się obkurcza, rozedma się zmniejsza. Przez to chorzy natychmiast odczuwają poprawę oddechową i nie muszą być w szpitalu.
Drobne spirale, czyli koile zostały wprowadzane do kanałów oskrzelowych pacjenta.
- To jest sprężynka z nitinolu, czyli metalu mającego pamięć. One są zaprogramowane, to ultratechnologia. Wysuwają się proste, a potem zwijają się w sprężynkę i ściągają płuco. Przez to poprawiają warunki pracy dla zdrowej części płuc - tłumaczy Grodzki.
Przyczyną takiej choroby jest często palenie papierosów czy przebywanie w zanieczyszczonym środowisku.