Szczecińscy radni rozpoczęli poniedziałkową sesję Rady Miasta minutą ciszy ku czci ofiar katastrofy w Mirosławcu.
Zanim radni przystąpią do głosowania nad przewidzianymi w porządku obrad projektami uchwał, zapoznają się z sytuacją w Stoczni Szczecińskiej Nowa. Zdaniem prezesa stoczni Artura Trzeciakowskiego, sytuacja zakładu jest bardzo trudna. Pytany przez radnych jak miasto mogłoby pomóc stoczni, Trzeciakowski przedstawił kilka pomysłów. - To kwestia współpracy w zakresie organizowania kursów, doskonalenia zawodowego, dofinansowywania tych inicjatyw.
Prezes stoczni zaproponował utworzenie specjalnego zespołu koordynującego współpracę między radnymi i władzami Szczecina, a zarządem Stoczni Szczecińskiej Nowa.
Prezes stoczni zaproponował utworzenie specjalnego zespołu koordynującego współpracę między radnymi i władzami Szczecina, a zarządem Stoczni Szczecińskiej Nowa.