Blisko cztery miliony złotych wynoszą straty po pożarze budynku socjalnego w Koszalinie. Policja zatrzymała 35-latkę w sprawie nieumyślnego podpalenia.
Budynek socjalny przy ulicy Słowiańskiej doszczętnie spłonął w sobotę późnym popołudniem. Jedna osoba zginęła, 33 zostały ewakuowane. 11 osób trafiło do przytuliska im. Brata Alberta w Koszalinie. Pozostali na razie zatrzymali się u swoich bliskich. Władze miasta szukają mieszkań zastępczych dla poszkodowanych.