Do 19 wzrosła liczba ofiar jednego z największych w historii ataków zimy na wschodnim wybrzeżu USA. W dziesięciu stanach tego region ogłoszono stan alarmowy.
W Nowym Jorku w piątek i w sobotę spadło blisko 70 centymetrów śniegu. W niedzielę wyszło w końcu słońce i mieszkańcy oraz służby porządkowe wspólnie odkopują miasto z białego puchu. Przywrócono również kursowanie komunikacji miejskiej oraz otworzono mosty łączące Nowy Jork z New Jersey.
W wyniku ataku zimny zmarło w Stanach Zjednoczonych 19 osób, 13 z nich w wypadkach drogowych, a dwie w Wirginii z wychłodzenia. Takie są ostatnie oficjalne informacje.
W ostatnich dniach na wschodnim wybrzeżu USA odwołano około 10 tysięcy lotów. W Nowym Jorku nie odbyły się przedstawienia na Broadway'u oraz mecz hokejowej ligi NHL. Meczów NBA nie rozegrano w Philadelphii oraz w stolicy kraju. W Waszyngtonie w piątek zamknięto wszystkie urzędy.
Materiał: Ruptly TV
W wyniku ataku zimny zmarło w Stanach Zjednoczonych 19 osób, 13 z nich w wypadkach drogowych, a dwie w Wirginii z wychłodzenia. Takie są ostatnie oficjalne informacje.
W ostatnich dniach na wschodnim wybrzeżu USA odwołano około 10 tysięcy lotów. W Nowym Jorku nie odbyły się przedstawienia na Broadway'u oraz mecz hokejowej ligi NHL. Meczów NBA nie rozegrano w Philadelphii oraz w stolicy kraju. W Waszyngtonie w piątek zamknięto wszystkie urzędy.
Materiał: Ruptly TV