Ponad 1200 osób podpisało się pod żądaniem zachowania targowiska, które władze Szczecina chcą zlikwidować.
- Targowisko służy nam od 27 lat i chcemy żeby służyło dalej - piszą w petycji do szczecińskiego Urzędu Miasta mieszkańcy Dąbia o rynku przy ulicy Dziennikarskiej.
Kilka tygodni temu władze miasta wypowiedziały umowę dzierżawy kupcom z Dąbia. Mają się wynieść do końca września. Pod petycją z wezwaniem urzędników o zmianę planów i zachowaniem targowiska podpisało się 1250 osób.
- Rynek wymaga remontu, ale jest potrzebny. Ludzie przyzwyczajają się do swoich miejsc i targowisk. Niech ludzie też mają trochę handlu i niech mają pracę - mówią okoliczni mieszkańcy.
Miasto wypowiedziało umowę dzierżawy twierdząc, że kupcy nie wywiązali się z kolejnych obietnic remontu targowiska. Ci winą obciążają poprzednie władze rynku i stwierdzają, że dostali od urzędu za mało czasu na znalezienie kredytodawcy.
Na rynku swoje pawilony ma 13 przedsiębiorców. W biurze prasowym urzędu usłyszeliśmy, że "petycja zostanie przeanalizowana" i w ciągu kilku tygodni urzędnicy podejmą decyzję czy wezmą pod uwagę pismo i czy cofną decyzję o wypowiedzeniu umowy dzierżawy.
Kilka tygodni temu władze miasta wypowiedziały umowę dzierżawy kupcom z Dąbia. Mają się wynieść do końca września. Pod petycją z wezwaniem urzędników o zmianę planów i zachowaniem targowiska podpisało się 1250 osób.
- Rynek wymaga remontu, ale jest potrzebny. Ludzie przyzwyczajają się do swoich miejsc i targowisk. Niech ludzie też mają trochę handlu i niech mają pracę - mówią okoliczni mieszkańcy.
Miasto wypowiedziało umowę dzierżawy twierdząc, że kupcy nie wywiązali się z kolejnych obietnic remontu targowiska. Ci winą obciążają poprzednie władze rynku i stwierdzają, że dostali od urzędu za mało czasu na znalezienie kredytodawcy.
Na rynku swoje pawilony ma 13 przedsiębiorców. W biurze prasowym urzędu usłyszeliśmy, że "petycja zostanie przeanalizowana" i w ciągu kilku tygodni urzędnicy podejmą decyzję czy wezmą pod uwagę pismo i czy cofną decyzję o wypowiedzeniu umowy dzierżawy.