Więźniowie mają iść do pracy. Rząd planuje stworzyć dla nich w całym kraju 40 hal produkcyjnych.
Na Pomorzu Zachodnim ma powstać osiem takich hal - m.in. przy zakładzie w Stargardzie, Goleniowie i Buniewicach.
- To bezprecedensowy program budowy hal produkcyjnych w całej Polsce. Program sfinansują więźniowie ze swojej pracy - zapowiada wiceminister Patryk Jaki.
Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości, Sebastian Kaleta, poinformował nas, że to co będzie produkowane w halach jest „zależne od ustaleń z lokalnymi przedsiębiorcami i kwalifikacji więźniów”.
Pieniądze na wybudowanie hali mają pochodzić z potrąceń pensji więźniów, a za sprzęt w magazynach mieliby zapłacić przedsiębiorcy. Ministerialni urzędnicy szacują, że koszt wybudowania 40 magazynów to ponad 105 mln złotych.
Jak wyjaśnił Kaleta najwięcej hal powstanie na Pomorzu Zachodnim, bo urzędnicy brali pod uwagę teren jaki jest wokół więzienia – tam gdzie jest wystarczająco dużo ziemi, aby powstała fabryka, tam planowane jest jej wybudowanie.
Obecnie część osadzonych pracuje, np. odśnieża ulice. - Robota dla więźnia to zbawienie. Jak się ma zajęcie, to nie myśli się o głupotach - ocenia były więzień z Nowogardu.
Pierwsze hale produkcyjne mają powstać jeszcze w 2016 roku. Pozostałe w ciągu najbliższych siedmiu lat.