Przed nami noc perseidów. Gwiazdy będą spadać, ale ich nie zobaczymy. Wszystko przez chmury - mówią i astronomowie, i synoptycy.
To oznacza, że w nocy z piątku na sobotę nie zobaczymy spadających gwiazd. - Niestety w najbliższych godzinach i najbliższej nocy niebo będzie zasnute chmurami. Obserwowanie perseidów może być utrudnione, szczególnie w naszym województwie, ponieważ będzie przechodził ciepły front, z którym wiąże się strefa zachmurzenia oraz opadów deszczu - mówi Julianna Drożdżyńska ze szczecińskiego biura prognoz.
Maksimum roju perseidów przypada na piątek, 12 sierpnia, ale gwiazdy będą spadać również w sobotę. Będzie ich jednak nieco mniej. - W sobotę będzie więcej słońca. Natomiast jeżeli chodzi o nocne obserwowanie nieba, to być może noc z soboty na niedzielę będzie korzystniejsza, ponieważ zachmurzenie może być umiarkowane - mówi Drożdżyńska.
Spadające gwiazdy, czyli deszcz meteorów, to drobiny kosmicznego pyłu, wielkości ziarenka piasku, które spalają się po wejściu atmosferę. Na obserwacje nie potrzeba specjalistycznego sprzętu. Perseidy widać gołym okiem, chyba że niebo - jak teraz - zasłonią chmury.
Imprezy, które z okazji nocy perseidów zaplanowano w Szczecinie, są odwołane.
Maksimum roju perseidów przypada na piątek, 12 sierpnia, ale gwiazdy będą spadać również w sobotę. Będzie ich jednak nieco mniej. - W sobotę będzie więcej słońca. Natomiast jeżeli chodzi o nocne obserwowanie nieba, to być może noc z soboty na niedzielę będzie korzystniejsza, ponieważ zachmurzenie może być umiarkowane - mówi Drożdżyńska.
Spadające gwiazdy, czyli deszcz meteorów, to drobiny kosmicznego pyłu, wielkości ziarenka piasku, które spalają się po wejściu atmosferę. Na obserwacje nie potrzeba specjalistycznego sprzętu. Perseidy widać gołym okiem, chyba że niebo - jak teraz - zasłonią chmury.
Imprezy, które z okazji nocy perseidów zaplanowano w Szczecinie, są odwołane.