W czwartek po południu mężczyzna wynosił śmieci. Przy kontenerach na osiedlu przy ulicy Bałtyckiej znalazł około półtora i dwumetrowego gada. Jeden jest jasnożółty, drugi ciemnobrązowy w cętki. Powiadomił policję, a ci wezwali specjalistów.

Postępowanie wyjaśniające w sprawie martwych pytonów prowadzi koszalińska policja. Teraz trwają poszukiwania właścicieli, ponieważ węże powinny być zutylizowane a nie porzucone na śmietniku - poinformowała Monika Kosiec z koszalińskiej policji.

Sprawa jest wyjaśniana dwutorowo. Przyczyny śmierci zwierząt wyjaśnia Powiatowy Lekarz Weterynarii. W tym celu zlecił już przeprowadzenie sekcji w specjalistycznym laboratorium w Gdańsku. Z kolei policja wyjaśnia, czy właściciele - mieszkające przy ulicy Bałtyckiej małżeństwo - zarejestrowało hodowlę, co jest obowiązkiem przy tego typu hodowli. W ich domu policjanci znaleźli węża boa i kolejnego pytona. Małżeństwo nie było jeszcze przesłuchane.

Pyton jest egzotycznym gadem pod ochroną.