Legendarną "Żniwiarkę" znów będzie można oglądać w Choszcznie. Replika zaginionej po wojnie rzeźby ma stanąć w mieście do końca roku.
Jest dużo mniejsza od oryginału, ale ma być odpowiednio wyeksponowana i podświetlona - mówi Tadeusz Krawiec z Urzędu Miejskiego.
- Będzie taką ciekawostką przypominającą jak wyglądała ta właściwa rzeźba, która stała na rynku w Arnswalde - tłumaczy Krawiec.
"Żniwiarka" była symbolem przedwojennego miasta. Stała na fontannie na rynku w Arnswalde niemal do końca wojny. Niemcy zdemontowali ją w 1944 roku i nie wiadomo co się z nią później stało. Na początku lat 80. byli mieszkańcy Arnswalde podarowali Choszcznu replikę rzeźby, ale i ta zaginęła. Tym razem to nie koniec pomysłów na powrót "Żniwiarki" do miasta - zdradza Tadeusz Krawiec.
- Włodarze miasta myślą o tym, by miejsce w którym znajduje się fontanna i cały przyległy do niej teren, zagospodarować według nowego pomysłu. By na miejscu fontanny postawić tą właściwą "Żniwiarkę" - informuje Krawiec.
Replika z brązu kosztowała 1300 euro. Gmina Choszczno podzieliła się kosztami po połowie z byłymi mieszkańcami powiatu Arnswalde. Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie stanie pomnik "Żniwiarki". Miejsce jego ustawienia ma być ustalone w porozumieniu z mieszkańcami.
- Będzie taką ciekawostką przypominającą jak wyglądała ta właściwa rzeźba, która stała na rynku w Arnswalde - tłumaczy Krawiec.
"Żniwiarka" była symbolem przedwojennego miasta. Stała na fontannie na rynku w Arnswalde niemal do końca wojny. Niemcy zdemontowali ją w 1944 roku i nie wiadomo co się z nią później stało. Na początku lat 80. byli mieszkańcy Arnswalde podarowali Choszcznu replikę rzeźby, ale i ta zaginęła. Tym razem to nie koniec pomysłów na powrót "Żniwiarki" do miasta - zdradza Tadeusz Krawiec.
- Włodarze miasta myślą o tym, by miejsce w którym znajduje się fontanna i cały przyległy do niej teren, zagospodarować według nowego pomysłu. By na miejscu fontanny postawić tą właściwą "Żniwiarkę" - informuje Krawiec.
Replika z brązu kosztowała 1300 euro. Gmina Choszczno podzieliła się kosztami po połowie z byłymi mieszkańcami powiatu Arnswalde. Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie stanie pomnik "Żniwiarki". Miejsce jego ustawienia ma być ustalone w porozumieniu z mieszkańcami.